cze 10 2003

"co się stało z moim życiem..."


Komentarze: 1

 o ile dobrze pamiętam, w piątek poczułam ciepły rumieniec mego serca....

teraz nie jestem go pewna....

 

czy tak bardzo chciałam uwierzyć że to koniec,że doprowadziłam do tego?

może i uwierzyłam,ale serca się nie da oszukać.

a moje się na mnie obraziło i nic nie chce mi powiedzieć.

 

tylko podświadomość wciąż tworzy w noc ten sam obraz.w dzień wyrywa przelotną myślą ze skupienia....

 

zagubiłam się...

 

 

 

 

hester : :
my-sweet-prince
11 czerwca 2003, 20:32
serce sie nie obraza..serce czuje... śni, marzy... kocha... czasem nie jest pewne uczuc... skoro milczy, znaczy, ze moze ten "piatkowy rumieniec" naprawde sie na nim pojawil.. i tkwi tam do tej pory ?

Dodaj komentarz